menu
Była żona porwała córkę i zniknęła! Po 12 latach ojciec odebrał telefon i prawie zemdlał.
Była żona porwała córkę i zniknęła! Po 12 latach ojciec odebrał telefon i prawie zemdlał.
Rodzice dla swojego dziecka zrobią wszystko. Niestety czasami historie potrafią przybrać niespodziewany obrót i może okazać się, że Ci, którzy powinni najbardziej troszczyć się o swoje pociechy, mogą zrobić im największą krzywdę.

W kwietniu 2002 roku mała Sabrina Allen spotkała się ze swoją matką. Kobieta była pozbawiona praw rodzicielskich, ale z okazji 5. urodzin dziewczynki, ojciec zgodził się na ich wspólny weekend. Kobieta nie odwiozła jednak Sabriny na czas, a ślad po nich zaginął. Zdruzgotany ojciec zgłosił sprawę na policję.

Reklama

Mężczyzna od dawna przeczuwał, że w pewnym momencie może się coś wydarzyć. Pierwsze sygnały alarmowe pojawiły się już w trakcie rozwodu. Greg otrzymał od sądu prawo do opieki nad córką. Zaraz po tym, jego była żona zagroziła, że porwie dziewczynkę.

Dara nie chciała, aby ich córka była wychowywana przez ojca. Swojej rodzinie opowiadała o byłym mężu niestworzone historie. Mało tego, gdy córka zostawała u niej na weekend, zmuszała ją do tego, aby w tygodniu opowiadała w przedszkolu wymyślone rzeczy o swoim ojcu.

Dara Llorens na samym porwaniu nie poprzestała. Rozpowiedziała znajomym byłego męża, że znęcał się nad Sabriną i wykorzystywał ją seksualnie, dlatego musiała odseparować ją od oprawcy. Kobieta mówiła również, że jeszcze będąc mężatką często była bita przez Grega. Wszystko to było nieprawdą, lecz przez te kłamstwa, sprawa poszukiwań Sabriny została odsunięta na dalszy plan, a Dara mogła bez problemu uciec z dzieckiem.

Reklama

Ojciec dziewczynki wynajął osobę doświadczoną w poszukiwaniu zaginionych ludzi i dodatkowo zaoferował 80 tysięcy złotych nagrody. Kiedy te metody zawiodły, zgłosił się do programu, który pomagał zaginionym członkom rodziny odnaleźć się.

Reklama

Mężczyzna poszukiwał córki także na swoją rękę. Rok po zniknięciu był bliski odzyskania córki. Kobietę i Sabrinę zlokalizowano niedaleko Mexico City. Greg akurat był w pobliżu. Ale nie zdążył na czas. Podobnie jak policja, którą powiadomiła nauczycielka, która usłyszała jak Sabrina mówi, że wolałaby mieszkać z tatą w Stanach Zjednoczonych. Kobieta ponownie zapadła się pod ziemie.

Niestety, był to ostatni raz, gdy Greg miał jakikolwiek trop. Przez następne 12 lat nie udało mi się wpaść na ich ślad. Nie tracił jednak nadziei.

Historia Grega i jego poszukiwań obiegła nie tylko Meksyk, ale i cały świat. W końcu po 12 latach Greg odebrał telefon, na który czekał tak długo…

Policja weszła do mieszkania w Papalotla, w pobliżu Mexico City. Zgodnie ze wcześniejszymi ustaleniami, znajdowała się tam Dara i Sabrina. Matka została zatrzymana, a córka zabrana do Stanów Zjednoczonych.

Greg była akurat wtedy u dentysty i nie mógł uwierzyć, że to prawda. Z początku zamarł, a kilka sekund później wyskoczył z fotela dentystycznego w szale radości.

Reklama

Dziewczyna nie przypominała już małej blondynki ze zdjęcia. Miała brązowe włosy i zmienione nazwisko. Sabrina była także w złym stanie psychicznym i natychmiast trafiła pod opiekę psychologa. Teraz musi nadrobić kilka etapów nauki, bo matka nie pozwalała jej na edukację.

 Dziś, Sabrina i jej ojciec cały czas próbują naprawić swoją relację i nadrobić stracony czas i dzieciństwo, którego dziewczynka została pozbawiona. Nastolatka żyje wraz z biologicznym ojcem, macochą oraz trójką nowego rodzeństwa. Jest szczęśliwa i bezpieczna, lecz wciąż trudno jej zrozumieć historię z przeszłości.

Reklama

Źródło: youtube.com

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku