menu
Lekarze ostrzegali matkę, że urodzi martwe dziecko! 5 miesięcy później przeżywają coś niezwykłego!
Lekarze ostrzegali matkę, że urodzi martwe dziecko! 5 miesięcy później przeżywają coś niezwykłego!
Johanna i Craig Morton byli podekscytowani perspektywą powitania na świecie ich córeczki, Clary Ray. Nie mieli oni pojęcia, że wkrótce otrzymają druzgocące wiadomości na temat zdrowia ich nienarodzonego dziecka.Lekarze powiedzieli rodzicom, że ich córeczka nie da rady przeżyć, gdyż cierpi ona na poważną wadę serca. Mortonowie zostali ostrzeżeni, że Johanna w przypadku kontynuowania ciąży najprawdopodobniej poroni. Gdyby jakimś cudem dziecko przetrwało narodziny, żyłoby tylko przez kilka miesięcy, za krótko by zobaczyć pierwszy śnieg.Rodzice byli przygotowani na złe wiadomości podczas każdego USG, ale finalnie, Clara Ray przyszła na świat poprzez cesarskie cięcie, cudem dając radę przeżyć poród.Przyjście na świat nie oznaczało jednak końca walki.  Dziecko musi przejść wiele operacji aby mieć szansę dłuższego przetrwania, lecz dziś, w wieku 5 miesięcy, osiągnęła ona znaczący punkt w swoim życiu, doświadczając czegoś co lekarze uznali za niemożliwe.Clara Ray ujrzała pierwszy śnieg podczas

Johanna i Craig Morton byli podekscytowani perspektywą powitania na świecie ich córeczki, Clary Ray. Nie mieli oni pojęcia, że wkrótce otrzymają druzgocące wiadomości na temat zdrowia ich nienarodzonego dziecka.


Lekarze powiedzieli rodzicom, że ich córeczka nie da rady przeżyć, gdyż cierpi ona na poważną wadę serca. Mortonowie zostali ostrzeżeni, że Johanna w przypadku kontynuowania ciąży najprawdopodobniej poroni. Gdyby jakimś cudem dziecko przetrwało narodziny, żyłoby tylko przez kilka miesięcy, za krótko by zobaczyć pierwszy śnieg.

Rodzice byli przygotowani na złe wiadomości podczas każdego USG, ale finalnie, Clara Ray przyszła na świat poprzez cesarskie cięcie, cudem dając radę przeżyć poród.


Przyjście na świat nie oznaczało jednak końca walki.  Dziecko musi przejść wiele operacji aby mieć szansę dłuższego przetrwania, lecz dziś, w wieku 5 miesięcy, osiągnęła ona znaczący punkt w swoim życiu, doświadczając czegoś co lekarze uznali za niemożliwe.


Clara Ray ujrzała pierwszy śnieg podczas poprzedniego weekendu i przyjęła to z szerokim uśmiechem.


„23 Grudnia 2015 roku udałam się na USG. Dzień który miał być wypełniony łzami radości i śmiechem zamienił się w koszmar.” pisze Johanna na Facebooku.”


„W 12 tygodniu ciąży, lekarze wykryli, że z sercem naszego maleństwa jest coś nie tak. Powiedziano mi, że nie przeżyje. Opuściłam szpital kompletnie załamana i zalana łzami. Moje maleństwo nie poddało się jednak i walczyło przez 18 tygodni, choć jej serce biło coraz wolniej. Z każdą nową wizytą u lekarza, pojawiały się nowe obawy. Odradzano mi doniesienie ciąży. Twierdzono, że Clara nie ma szans przyjść na świat żywa.”


„Coś mi jednak mówiło, że nie powinnam się poddawać, że moja córka nie walczyła tak długo na marne. Postanowiłam donosić ciążę, wiedząc, że jedyne co mogę zrobić to modlić się.”

„Moje przeczucie okazało się trafne. Clara nie poddała się i dożyła do 37 tygodnia ciąży. W tym momencie możliwe było przeprowadzenie cesarskiego cięcia.”

„Już 6 dni po narodzinach, moja córeczka przeszła pierwszą operację serca. Jeszcze wiele zabiegów przed nią, ale wiem, że razem jesteśmy w stanie to przetrwać.”


„Dziś wydarzyło się to, co lekarze uznawali za niemożliwe. Moja córka przeżyła ponad 5 miesięcy i ujrzała pierwszy śnieg. Trudno opisać emocje jakie czuliśmy, patrząc na uśmiech który pojawił się na jej buzi.”


Źródło: http://www.littlethings.com/

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku