menu
Rowerzysta znajduje porzuconego psa na skraju drogi! Gdy podchodzi bliżej odkrywa coś co łamie mu serce!
Rowerzysta znajduje porzuconego psa na skraju drogi! Gdy podchodzi bliżej odkrywa coś co łamie mu serce!
Ta biedna suczka została znaleziona przez przejeżdżającego rowerzystę w Lutym 2016 roku. Leżała obok plastikowego worka i wyglądała na wyraźnie przygnębioną. To co znajdowało się wewnątrz worka, całkowicie zdruzgotało rowerzystę. Gdy rozchylił reklamówkę, jego oczom ukazało się martwe szczeniaczki. Suczka leżąca obok była ich mamą.Poruszony mężczyzna natychmiast zadzwonił na policję, a także do lokalnego schroniska.Matka szczeniaczków, suczka rasy spaniel, miała około 3 lat. Otrzymała ona imię Carly. Policja ustaliła, że szczeniaczki były żywe w momencie gdy umieszczono je w torbie. W szpitalu podjęto próbę reanimacji, niestety, żadnego z piesków nie udało się uratować.Weterynarze ustalili, że szczeniaczki przyszły na świat niecały dzień wcześniej. Carly miała wszczepiony mikrochip, dzięki któremu policji udało się namierzyć jej hodowcę. Ten nie był jednak odpowiedzialny za to co stało się ze szczeniętami.Carly miała drugiego właściciela. Policja rozpoczęła śledztwo w celu ustalenia je

Ta biedna suczka została znaleziona przez przejeżdżającego rowerzystę w Lutym 2016 roku. Leżała obok plastikowego worka i wyglądała na wyraźnie przygnębioną. To co znajdowało się wewnątrz worka, całkowicie zdruzgotało rowerzystę. Gdy rozchylił reklamówkę, jego oczom ukazało się martwe szczeniaczki. Suczka leżąca obok była ich mamą.


Poruszony mężczyzna natychmiast zadzwonił na policję, a także do lokalnego schroniska.


Matka szczeniaczków, suczka rasy spaniel, miała około 3 lat. Otrzymała ona imię Carly. Policja ustaliła, że szczeniaczki były żywe w momencie gdy umieszczono je w torbie. W szpitalu podjęto próbę reanimacji, niestety, żadnego z piesków nie udało się uratować.


Weterynarze ustalili, że szczeniaczki przyszły na świat niecały dzień wcześniej. Carly miała wszczepiony mikrochip, dzięki któremu policji udało się namierzyć jej hodowcę. Ten nie był jednak odpowiedzialny za to co stało się ze szczeniętami.


Carly miała drugiego właściciela. Policja rozpoczęła śledztwo w celu ustalenia jego tożsamości. Suczka przebywa obecnie w schronisku, gdzie dochodzi do siebie po stracie potomstwa.


Źródło: http://www.relayhero.com

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku