Jeśli potrzebujecie bodźca do zabrania się za siebie i zrzucenia dodatkowych kilogramów, historia Ronniego Browersa będzie dla was inspiracją. Na przestrzeni 714 dni, ten facet zmienił się z ważącego 306 kilogramów wraka człowieka w zdrowego, wysportowanego mężczyznę.
W najgorszym momencie, waga Ronniego nie była rejestrowana przez standardowe urządzenia ważące. Mężczyzna nie mógł zmieścić się w fotelach kinowych, ani krzesełkach na stadionach. Jego życie towarzyskie nie istniało, szukał on odskoczni od rzeczywistości w narkotykach i alkoholu. Jego życie zmieniło się, gdy spotkał Jeffa Jonesa, trenera z Upstate w stanie Nowy Jork, który bez ogródek uświadomił Ronniemu, że przy jego obecnym trybie życia, jego serce nie wytrzyma obciążenia i mężczyzna najprawdopodobniej nie przekroczy nawet 35 roku życia. W pierwszej chwili, Ronnie pogrążył się jeszcze bardziej, rozważając nawet popełnienie samobójstwa, jednak dzięki pomocy starej przyjaciółki, udało mu się wziąć w garść i rozpocząć walkę z wagą.
Gina D'Addario to kuzynka Nicka Murphy'ego, właściciela ośrodka Mission Fitness, który prowadzi wraz z Jill Rupert. Gina nawiązała kontakt między Ronniem a dwójką specjalistów od fitnessu, którzy postawili wyrazili chęć pomocy, lecz postawili jeden warunek – całkowite poświęcenie ze strony Browsera.
Ronnie wiedział, że czeka go długa i trudna droga, lecz zdawał sobie sprawę, że jest o co walczyć. Trenerzy nie tylko pomagali w ćwiczeniach fizycznych, ale zadbali również o odpowiednią dietę dzięki której Ronnie zaczął tracić kilogramy.
Gdy życie Ronniego zaczęło wracać na właściwe tory, mężczyzna powrócił do społeczeństwa. Znów uczęszczał do kościoła, znalazł partnerkę równie oddaną fitnessowi, a co najważniejsze pozbył się wszelkich nałogów.
Teraz, Ronnie postawił sobie dwa życiowe cele: utrzymywać i ciągle poprawiać swoją sylwetkę, a także pomagać innym ludziom, znajdującym się w jego dawnej sytuacji.
Po tak wielkiej utracie wagi, jego skóra nie mogła pozostać jędrna ale dzięki interwencji lekarzy udało się wszystko ładnie poprawić.
Zobaczcie sami na filmie poniżej!
A Ty? Jaką masz wymówkę!
Rozmowy na Facebooku