menu
2500 osób w kwarantannie. Z powodu zdrady małżeńskiej zamknięte jest całe miasteczko
2500 osób w kwarantannie. Z powodu zdrady małżeńskiej zamknięte jest całe miasteczko
Ten romans mieszkańcy argentyńskiego miasteczka Selva zapamiętają na długo.

Niecodzienny finał zdrady opisał argentyński dziennik „Clarin”. Wszystko zaczęło się od mieszkanki miasta Cordoba, drugiego pod względem miasta Argentyny. Młoda kobieta po powrocie z Hiszpanii stwierdziła u siebie objawy koronawirusa.

Jednak zamiast powiadomić odpowiednie służby, wolała umówić się na randkę z kochankiem. Uprzedziła go, że prawdopodobnie jest zakażona, ale 27-letni Danilo Hildner uznał, że nie po to jechał do Cordoby z rodzinnej Selvy, aby teraz obejść się smakiem.

Reklama

Po upojnej nocy 27-latek wrócił do rodzinnego miasteczka i urządził grilla, na którego zaprosił 20 osób. Od słowa do słowa wygadał się, że miał kontakt z potencjalną zakażoną. Jego goście nie dowierzali, ktoś powiadomił o wszystkim stosowne służby. Reakcja władz była natychmiastowa.

Ostatecznie przymusową kwarantanną objęto nie tylko kobietę, u której potwierdzono koronawirusa, jej męża, który dowiedział się w ten sposób o zdradzie, oraz kochanka, ale też wszystkich mieszkańców Selcy, czyli 2,5 tys. osób.

Gubernator prowincji Satiago del Estero, oburzony lekkomyślnością kochanków, opublikował na Twitterze pełen goryczy wpis:


"Tak wygląda dziś miasto Selva, w kwarantannie i totalnie odizolowane. Wszystko z powodu dwóch osób, które w Cordobie naruszyły przymusową samoizolację. Musimy przestrzegać obowiązkowych środków bezpieczeństwa, aby zapobiec dalszemu rozprzestrzenianiu się COVID-19"


Źródło: fakt.pl, twojenowinki.pl

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku