Wpadki się zdarzają i zdarzać będą. Ten nie popełnia błędów kto nic nie robi.
No cóż czasami nic nie można poradzić. Tak było chyba i tym razem na pewnej defiladzie, gdzie swój przemarsz mieli również belgijscy kadeci. Z tego co udało nam się ustalić to nie byli prawdziwi żołnierze, a jedynie pomocnicy coś na zasadzie naszego WOT. Skoro jednak już mieli wziąć udział w defiladzie to chyba powinni się jednak trochę lepiej przygotować. Przecież nie dowiedzieli się o tym z dnia na dzień. Przyznamy szczerze, że chłopakom niezbyt to wyszło i wyglądali bardziej jakby dopiero co wyszli z jakiegoś klubu po imprezie. Mamy nadzieję, że na przyszłość się poprawią.
Reklama
Rozmowy na Facebooku