Carmen Mendez wraz z jej chłopakiem byli w trakcie posiłku w restauracji Raising Cane w Kalifornii, gdy zauważyli oni bezdomną kobietę. Pytała ona klientów, czy mogłaby zjeść resztki ich posiłków, które miały trafić do kosza.
„Nikt się nie zgodził, wszyscy ją zignorowali i po prostu wyrzucali resztki do kosza. To złamało mi serce.” napisała Mendez na Facebooku. „Pomagam bezdomnym od wielu lat. Nie czuję wobec nich niechęci czy wstrętu, wręcz przeciwnie, kocham ich wszystkich.”
Mendez powiedziała chłopakowi, że jeśli zobaczy kobietę przed końcem posiłku, odda jej resztki.
„Szukałam jej wzrokiem, gdy mieliśmy już wychodzić, ale nigdzie jej nie widziałam.” Czułam się źle, wiedząc, że zapewne spędzi tę noc bez ciepłego posiłku, lecz na szczęście, wtedy ją zauważyłam.”
Mendez oddała kobiecie swoje resztki, ale czuła, że to za mało.
„Czułam się strasznie, zostawiając jej tylko resztki, to w żadnym wypadku nie był posiłek. Postanowiłam więc kupić jej cały obiad, aby zjadła coś ciepłego.” mówi Mendez
Gdy Mendez zamówiła jej posiłek, zaskoczona kobieta rozpłakała się z wdzięczności.
„Rozpłakała się i uścisnęła mnie jak nikt nigdy przedtem. Nie zapomnę tego momentu do końca życia. Proszę was, pomyślcie dwa razy zanim ocenicie bezdomną osobę. Nie wszyscy stracili dom przez narkotyki czy lenistwo.”
Źródło: http://www.americanow.com/
Rozmowy na Facebooku