Blokowanie korytarza życia i jazda pod prąd pod Szczecinem na A6

Rozumiemy, że kierowcy spieszą się do celu i nie chce im się stać w korku. Chyba nikt tego nie lubi, jednak w takich sytuacjach chodzi o ludzkie życie i czasem sekundy decydują o tym czy ktoś przeżyje czy nie. Jak dla nas takie zachowanie jest bardzo słabe i nie dziwimy się, że policja karze mandatami. Jednak wydaje nam się, że świetnym pomysłem byłoby również otwieranie bram przez które kierowcy awaryjnie mogli by zjechać z zablokowanej drogi. Wiadomo, że nie są wszędzie, jednak może poprawiło by to trochę komfort kierowców. 

Poniższa sytuacja miała miejsce pod Szczecinem "01.11.2019 Autostrada A6 w okolicach węzła Szczecin Kijewo.Auta jadą pod prąd korytarzem życia przez co blokują lawetę, która zmierza do wypadku."