wyświetlenia
Michael jest założycielem organizacji The Sound of Animals, która ratuje psy przed handlarzami psim mięsem w całej Azji.
Mężczyzna rozmawiał z właścicielem farmy i wynegocjował wydanie mu 17 psów, w tym małej Sweety.
Zwierzaki trafiły do tymczasowego schroniska w Kambodży gdzie udzielono im podstawowej opieki i czekają na adopcję.
Po przybyciu do schronienia, Michael wyjął Sweety z transportera. Pies nadal był bardzo przestraszony i nie wiedział, co się dzieje.
Zwierzak przez ponad godzinę nie schodził mu z kolan tuląc się i trzęsąc ze strachu.
"W tym momencie zmiękło mi serce i wiedziałem, że nie mogę jej zostawić. "
Normalnie Michael próbuje znaleźć domy dla swoich podopiecznych. Postanowił jednak, że Sweety zostanie z nim na zawsze.
„Wszystkie psy mają prawo do życia w szczęściu, ale niektóre z nich dotykają mojego serca bardziej niż inne. Sweety taka właśnie jest.” – przyznał Michael.
Źródło: thedodo.com
Rozmowy na Facebooku