wyświetlenia
Gdy Whitney uczęszczała do szkoły średniej, uwielbiała ona taniec. Jej marzenia legły jednak w gruzach, gdy w przeciągu roku przybrała ona na wadze 45 kilogramów. Nie wiedziała wówczas, że cierpi na chorobę zwaną zespołem wielotorbielowatych jajników, powodującą gwałtowny wzrost wagi.
Dziewczyna popadła w depresję, podczas gdy jej waga wciąż się zwiększała. Whitney porzuciła taniec, a co gorsza przestała akceptować samą siebie.
„Moje życie legło w gruzach. Porzuciłam zajęcia taneczne, niemalże wyrzucono mnie ze szkoły.” mówi Whitney. „Czułam się jak gdyby własne ciało zabraniało mi wykonywać czynności które uwielbiam.
Do tego wszystkiego doszły jeszcze ciągłe drwiny i upokorzenia ze strony ludzi. Nazywano ją „leniwą”, „głupią”, „bezużyteczną” i „nieudacznicą.” Wtedy Whitney zrobiła coś co wydawało się niemożliwe. Wróciła na zajęcia taneczne, z dumą ogłosiła, że jest „grubaską”, a kiedy zamieściła na internecie nagranie ze studia, miliony ludzi ją pokochały.
„Można być grubym i pięknym” mówi Whitney. „Waga ciała nie przekreśla twojej inteligencji ani talentu.”
Teraz Whitney nie kryje się już przed światem. Przeciwnie, daje przykład innym ludziom, że za marzeniami warto podążać bez względu na wszystko, a także, że nie ma sensu przejmować się docinkami innych ludzi. W końcu w życiu liczy się bycie szczęśliwym.
Jeśli ta pozytywna dziewczyna zainspirowała was i dała więcej wiary w siebie to koniecznie podzielcie się tym materiałem!
Rozmowy na Facebooku