1,865
wyświetlenia
wyświetlenia
Tak to czasem jest jak człowiek za wcześnie zaczyna celebrować swój sukces, bo nagle sukces może się okazać porażką.
Ten gość chciał się chyba popisać przed rodziną i znajomymi co nie wyszło mu na dobre. Co prawda jeszcze próbował pobiec do mety, ale to już na niewiele się stało. Gorycz porażki musiała bardzo kiepsko smakować, kiedy wiesz, że przed Tobą nikogo nie ma, ale odstawiasz taki numer, że przegrywasz na samym końcu z własnej winy.
Reklama
Rozmowy na Facebooku