menu
Chora córka w szpitalu, więc parkować można jak się chce
Chora córka w szpitalu, więc parkować można jak się chce
Aż ciężko nam uwierzyć co wyprawiają kierowcy w Warszawie, chociaż pewnie nie tylko w Warszawie jeżeli chodzi o kwestię parkowania.

Niektórzy są już tak bezczelni, że parkują jak popadnie, niedługo będą chyba zostawiać auta na środku drogi, bo oni tylko na chwilę do sklepu musieli wyskoczyć. Normalnie ręce opadają, a tłumaczenia niektórych z nich to istna porażka. No wszystkim potrafią usprawiedliwić swoje parkowanie. Na poniższym filmie to już prawdziwe mistrzostwo, chodnik całkowicie zastawiony, pieszy, żeby przejść musi iść trawnikiem, który notabene jest już rozjeżdżony przez parkujące auta albo iść ulicą i narażać swoje życie. Czy już ludzie nie mogą normalnie zaparkować kawałek dalej i przejść się trochę? Czy takim kierowcom nie jest wstyd za to co robią i jeszcze w jaki sposób się tłumaczą? Współczujemy pani, że ma chorą córkę w szpitalu, ale co to tutaj ma do rzeczy? Przecież przez takie jej parkowanie ktoś inny mógłby się znaleźć w szpitalu, gdyby wszedł na ulicę omijając jej auto i został potrącony przez inny samochód. Wiemy, że to skrajny przypadek, ale jednak całkiem możliwy. Kompletny brak wyobraźni i ignorancja. 

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku