wyświetlenia
Kot bengalski o imieniu Thor to wyjątkowy okaz. Choć praktycznie o każdym kocie możemy powiedzieć, że ma on przenikliwe spojrzenie, w przypadku Thora jest ono wręcz elektryzujące. Nie mówiąc już o futrze gładszym od perskiego dywanu.
Zdecydowanie czuje się jakbym była jego służącą, żartuje właścicielka Thora, Rani Cucicov.
„Kiedy tylko otwiera pyszczek, jesteśmy gotowi aby mu usługiwać.”
„Z drugiej strony otrzymujemy od niego mnóstwo miłości.”
„Thor to bardzo aktywny i kochany kot.”
„Uwielbia mruczeć i nieustannie domaga się pieszczot.”
„Czasem przed snem wspina się on po zasłonach i meblach.”
„Wydaje się wtedy niesfornym dzieckiem unikającym snu.”
„Po kilku minutach uspokaja się jednak i zasypia.”
„Nie boi się on gości, zawsze reaguje z zaciekawieniem, podbiega i obwąchuje nogawki.”
„Jeśli ktoś przypadnie mu do gustu, daje o tym znać głośnym miauczeniem.”
Rozmowy na Facebooku