menu
Ciało przyszłej mamy zaczęła pokrywać dziwna wysypka! Najgorzej wyglądał jej brzuch!
Ciało przyszłej mamy zaczęła pokrywać dziwna wysypka! Najgorzej wyglądał jej brzuch!
Summer Bostock i jej mąż Daniel byli niezwykle podekscytowani, gdy dowiedzieli się, że niedługo zostaną rodzicami.

Lecz pewnego dnia, po 30 tygodniach całkowicie normalnej i prawidłowo przebiegającej ciąży, Summer zauważyła na swoim brzuchu dziwne linie.

Reklama

Na początku nie była ona zaalarmowana, biorąc linie za zwyczajne rozstępy. Jednak gdy zaczęły one się powiększać i swędzieć, a w dodatku na jej brzuchu pojawiła się wysypka, Summer postanowiła skonsultować się z dermatologiem, który przepisał jej krem i łagodne steroidy.

Gdy te metody okazały się nieskuteczne, Summer spróbowała kąpieli w owsiance, jako że płatki owsiane mają właściwości przeciwzapalne i skutecznie leczą dolegliwości skórne takie jak trądzik. Niestety, i ten sposób zawiódł.

Reklama

Przyszła mama ponownie stawiła się więc u dermatologa, który przepisał jej inny typ maści – po raz kolejny bez powodzenia.

„Swędzenie stawało się powoli nie do wytrzymania. Byłam w prawdziwej agonii”, wspomina Summer.

Reklama

Jej zaniepokojona mama, 59-letnia Kym Holwerda, poradziła córce aby zgłosiła się ona do szpitala, podejrzewając u córki schorzenie potocznie nazywane „uczuleniem na ciążę”.

Lekarze potwierdzili diagnozę, lecz nie byli w stanie nic na nią poradzić. Summer usłyszała, że jej problem z czasem rozwiąże się sam.

„W tamtym czasie nie mogłam już nawet wziąć prysznica, gdyż kontakt strumienia wody z moją skórą był zbyt drażniący”, mówi Summer.

Reklama

W 37 tygodniu ciąży, ból był tak intensywny, że Summer trafiła do szpitala w Cleveland. Tamtejsi lekarze stwierdzili, że nigdy przedtem nie widzieli aż tak zaawansowanego uczulenia.

Cztery dni później, za sprawą cesarskiego cięcia, na świat przyszedł malutki Izaiah. Tuż po porodzie, Summer z niewysłowioną ulgą zauważyła, że jej wysypka zaczyna się zmniejszać. Następnego dnia zniknęła całkowicie, wraz ze swędzeniem i bólem.

„Więc owszem, można powiedzieć, że byłam uczulona na mojego syna”, śmieje się Summer. 

Negatywne doświadczenia nie zniechęciły jej przed ponownym zajściem w ciążę. „Kiedy na moim brzuchu znów zaczęły pojawiać się linie, byłam przerażona. Na szczęście, tym razem były to jedynie zwyczajne rozstępy.”

Dziś, Summer jest dumną i szczęśliwą mamą, a jedyną pamiątką po okropnych przeżyciach z uczuleniem są zdjęcia wykonane podczas ciąży.

Reklama

Źródło: dailymail.co.uk/

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku