wyświetlenia
Jest to prostsze niż by się mogło wydawać. Oddajmy głos policjantom z komisariatu Waikato w Nowej Zelandii:
"Bardzo łatwa sztuczka pozwoli Ci uniknąć mandatów za przekroczenie prędkości. Pomyśleliśmy, że zamieścimy ją tutaj, aby wam wszystkim pomóc. (...) To absolutnie błyskotliwa metoda i działa we wszystkich krajach świata. Oto, jak to zrobić:
1. Przypatrz się znakom na drodze, które pokazują, jakie jest ograniczenie prędkości. Liczba na znaku to maksymalna prędkość, jaką można się poruszać. Niezależnie, czy idziesz pieszo, jedziesz na rowerze czy prowadzisz samochód.
2. Spróbuj zlokalizować szybkościomierz w swoim samochodzie. Zwykle jest gdzieś przed tobą na desce rozdzielczej. Jest tam strzałka, która wskazuje na prędkość, z którą się poruszasz. W nowszych samochodach czasem twoja prędkość pokazuje się na cyfrowym ekranie w formacie liczbowym.
3. Ten ostatni punkt jest też najtrudniejszym. Dostosuj prędkość do znaków, które widzisz na drodze. Policja nie może cię ukarać, jeśli nie będziesz jechał powyżej ustalonej prędkości.
Co nas dziwi, tak mało osób stosuje tę genialnie prostą zasadę. A najlepsze w niej jest to, że jak się jej będziesz trzymać, już nigdy więcej nie zapłacisz mandatu, a drogi będą znacznie bezpieczniejsze dla nas wszystkich!"
Wydaje się dziecinnie łatwe więc czemu tyle ludzi ma z tym problemy?
Źródło: Facebook
Rozmowy na Facebooku