wyświetlenia
Ten jeżeli nawet nie jest autentyczny to i tak sporo daje do myślenia. Na nagraniu, które pojawiło się w internecie widać, że sprzedawczynię lodów oraz wejścia do innych sklepów i ulicę na której zaparkowany jest auto. W pierwszych chwilach nagrania nic szczególnego się nie dzieje. Sprzedawczyni obsługuje dziewczynkę, która chce kupić loda. W tle widać mężczyznę, który rozmawia przez telefon.
To co może wzbudzić podejrzenie to otwarte drzwi w samochodzie oraz dziwnie zachowujący się mężczyzna z telefonem. Sprzedawczyni zwróciła uwagę na to, że mężczyzna je obserwuje. Gdy dziewczynka zaczyna iść w stronę auta, mężczyzna również zdaje się za nią podążać. Na szczęście bardzo szybko zareagowała sprzedawczyni, która ratuje dziewczynkę przed wepchnięciem do auta.
Niestety fakt jest taki, że każdego dnia ktoś jest porywany z różnych względów. W naszym kraju się to zdarza, jednak w o wiele mniejszym stopniu niż w niektórych regionach świata, gdzie dzieci potrafią być porywane dosłownie z rąk rodziców. Takie nagrania również widzieliśmy, jednak są zbyt drastyczne, żeby można było je opublikować.
Rozmowy na Facebooku