menu
Czy tak wygląda polowanie na mandat przez policjantów?
Czy tak wygląda polowanie na mandat przez policjantów?
W telewizji, internecie i w gazetach ciągle można znaleźć informacje na temat nowego taryfikatora oraz nowych zasad w kodeksie wykroczeń jaki będzie obowiązywał kierowców pojazdów. Bardzo słono będzie nas kosztować wyprzedzanie przed lub na przejściu dla pieszych.

Zbliżając się do przejścia dla pieszych powinniśmy być bardzo uważni, bo nawet jeżeli w pobliżu nie znajduje się pieszy to i tak nie możemy otrzymać mandat za wyprzedzanie na przejściu. Takie wykroczenie będzie nas kosztować 1500zł i 15 punktów karnych, które kasują się dopiero po dwóch latach, przy drugim takim wykroczeniu w ciągu dwóch lat pozbędziemy się prawa jazdy.

Jest to bardzo dobre prawo ponieważ wielu pieszych potrącanych jest na przejściach właśnie podczas przechodzenia w momencie wyprzedzania pojazdu przez inny pojazd. Co jednak w sytuacji jeżeli policjant będzie nas próbował na tym złapać? Czy do takiej właśnie sytuacji doszło na ulicy Partyzantów w Bielsku-Białej?

W internecie pojawiło się nagranie z dość dziwnej sytuacji. Wedle autora nagrania BMW jadące przed nim było nieoznakowanym radiowozem. W jakim celu najpierw zwolnił, a następnie zatrzymał się przed przejściem skoro nikogo na nim nie było? Czy chciał w ten sposób naciągnąć kierującego Skodą na słony mandat? Ciężko nam jest ocenić zamiary tego kierowcy, ale nie wyglądało to najrozsądniej.

Aktualizacja:

Policja opublikowała nagranie z wideorejestratora, który to rzekomo polował na mandat. Policjanci opublikowali oświadczenie w tej sprawie w którym piszą, że to kierowca osobówki zwalniał szybciej niż oni. Poniżej nagranie, które zostało opublikowane na portalu policja.pl (Tutaj link do oświadczenia), a poniżej możecie zobaczyć nagranie. 

Reklama

Materiał wyjaśniający KMP w Bielsku-Białej - 21.09.2022

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku