
1,825
wyświetlenia
wyświetlenia
Oczywiście każdy może mieć gorszy dzień i nie mieć ochoty całować się przed kamerami. Ale to co zrobiła ta kobieta i jak wyżyła się na swoim facecie jednoznacznie pozwala określić ją „wściekłą babą”. Nie obrażając nikogo ale rzucanie maskota i wylewanie napoju na głowę to nie są normalne odruchy!
Na szczęście czasem pojawiają się dobre samarytanki i świat staje się piękniejszy!
Na szczęście czasem pojawiają się dobre samarytanki i świat staje się piękniejszy!
Rozmowy na Facebooku