Doda słynie z tego, że język ma cięty i bez owijania w bawełnę mówi to co myśli. Chociaż znajomi twierdzą, że piosenkarka bardzo spokorniała co wydaje się być zasługą jej obecnego męża.
Bliżsi znajomi i rodzina zawsze wiedzieli, że Dorota ma w sobie dużo empatii, czego ostatnio dała także wyraz w sieci, odpowiadając jednej „fance”.
Reklama
W jednym z wywiadów Doda powiedziała, że nikt nie jest w sieci anonimowy i nie można nikomu ubliżać, tylko dlatego, że ktoś jest osobą publiczną.
Swoje słowa przekuła w działania pokazując screen rozmowy z "fanką"
Jak dla mnie ta odpowiedź była bardzo w punkt. Jeśli ktoś w ten sposób kategoryzuje czy ktoś jest "super" to naprawdę szkoda słów.
Rozmowy na Facebooku