Doradził nieśmiałemu księgowemu z nadwagą, żeby zapuścił brodę. Jego metamorfoza powala

Jego szkodliwy styl życia uległ jednak zmianie w dosyć nieoczekiwany sposób. Stało się to w wyniku wizyty u fryzjera, który doradził Gwilynowi aby... zapuścił on brodę. Jak się okazało, ta decyzja odmieniła całe życie młodego mężczyzny.

„Choć biznes prosperował, przez ciągły natłok pracy nie miałem czasu na dbanie o własne zdrowie i sylwetkę. Co chwilę trapiły mnie różne urazy.” mówi Pugh

Kilka lat temu, Gwilym stworzył wraz z przyjaciółmi amatorski zespół folkowy. Gdy mężczyzna wspomniał o tym podczas jednej z wizyt u fryzjera, ten zasugerował, że broda byłaby świetnym dopełnieniem jego scenicznego wizerunku. Gwilymowi tak spodobała się przemiana jaka zaszła na jego twarzy po wyhodowaniu obfitej, rudej brody, że postanowił pójść za ciosem i zadbać o sylwetkę. Rzucił on pracę zmuszającą go do siedzenia całymi dniami za biurkiem, rozpoczął dietę i zapisał się na siłownię.

Aby dokumentować zmiany zachodzące w jego wyglądzie, mężczyzna założył też profil na Instagramie, na który pewnego dnia natknął się przedstawiciel agencji modeli, szukający nowych twarzy do promowania znanych marek. I tak, Gwilym znalazł nową pracę, która pozwoliła mu współpracować z firmami takimi jak Vans, Bud Ligth, Diesel i wieloma innymi, zachowując przy tym zdrowy tryb życia.

Gwilym Pugh był nieśmiałym mężczyzną, pracującym 12 godzin dziennie w swoim mieszkaniu.

Gdy jego fryzjer doradził mu aby zapuścił on brodę, życie Gwilyma wywróciło się do góry nogami.

Oto jak wygląda on obecnie.

„Zdjęcie wyraża więcej niż tysiąc słów.

 Jeszcze nie tak dawno byłem 22-letnim otyłym facetem z mnóstwem problemów spowodowanych wagą i niezdrowym trybem życia. Byłem nieszczęśliwy i prawie nie opuszczałem domu”.

„Teraz jestem zdrowszy i bardziej szczęśliwy niż kiedykolwiek. Robię rzeczy o których kiedyś nawet bym nie pomyślał”.

Jako model, Gwilym miał nawet okazję współpracować z samym Davidem Beckhamem.

Pomimo swojego sukcesu, Gwilym pozostaje skromnym człowiekiem.

„Miałem mnóstwo szczęścia, że udało mi się zaczepić w tym zawodzie”.

„Staram się zachować chłodny umysł. Bardzo pomaga mi ciągłe wsparcie mojej dziewczyny”.

„Po kilku latach ciągłej pracy nad numerkami, okazja do współpracy z kreatywnymi osobami i podróżowania po całym świecie jest czymś niesamowitym”.

„To najlepsze co mogłem zrobić dla swojego zdrowia”.

Wraz z nowym wizerunkiem, Gwilym ciągle pracuje też nad utrzymywaniem sylwetki.

Źródło: boredpanda.com