1,673
wyświetlenia
wyświetlenia
Mówi się, że jak kraść to miliony. Coś w tym niestety jest bo ileż to afer przeszło w naszym kraju bez jakiegoś większego echa i bez schwytania sprawców. Najłatwiej jednak łapać tych powszechnych złodziei, gdy sprawy są proste i wystarczy tylko ustalić tożsamość.
Tak zapewne było w przypadku tych dwóch geniuszy którzy połasili się na butlę z gazem. Już podczas samej kradzieży pożałowali, że to zrobili. Jeden z nich o mało nie został znokautowany na miejscu przez swojego kumpla.
Reklama
Rozmowy na Facebooku