W czerwcu, tego roku, Departament policji w Greenville aresztował rodziców 5-miesięcznego chłopca. Niemowlak został przywieziony do szpitala w Południowej Karolinie przez jego rodziców, Billy'ego Hawkinsa Jr, lat 21 i Rachel Herron, lat 19, po tym jak gryzak którym bawiło się dziecko, rzekomo eksplodował.
Gdy jednak chłopczyk został zbadany przez lekarzy, okazało się, że ma on złamane obie ręce, podbite i spuchnięte oko, a także liczne siniaki i rozcięcia na całym ciele. Dodatkowo odkryto ślady jasno wskazujące, że rodzice znęcali się nad nim już w przeszłości. Żadna eksplodująca zabawka nie mogła wyrządzić tego typu szkód. Herron i Hawkins trafili do aresztu, z zarzutami dotkliwego znęcania się nad nieletnim.
Policja ustaliła, że rodzice usiłowali wepchnąć gryzak w usta chłopczyka siłą. Zabawkę znaleziono w śmietniku w domu pary, jednak nic nie wskazywało na to, że nastąpiła jakakolwiek eksplozja.
Jaka kara powinna spotkać takich "rodziców"
Źródło: http://www.relayhero.com/
Rozmowy na Facebooku