menu
Dziennikarz zapytał Piotra Żyłę o problemy rodzinne i rozwód. Odpowiedź jak zwykle była bezbłędna
Dziennikarz zapytał Piotra Żyłę o problemy rodzinne i rozwód. Odpowiedź jak zwykle była bezbłędna
Piotr Żyła w tym sezonie skupia się wyłącznie na skokach. Dziennikarz „Super Expressu” spróbował dowiedzieć się więcej o życiu prywatnym skoczka. Jednak ten w swoim stylu wybrnął z sytuacji.

Zainteresowanie mediów tą parą wynika głównie z tego, że w publiczny sposób próbowali przepychać się słownie, a to jak wiadomo, jest bardzo ciekawy temat dla prasy.

Justyna wyprała wszystkie małżeńskie brudy w mediach społecznościowych, potem komentowała je w wywiadach. Piotr tego nie robi - skoczek unika wręcz rozmów z dziennikarzami na osobiste tematy. 

Reklama

Cała rozmowa poniżej na nagraniu, a to jej najciekawszy fragment:


„Czy to, że Pan nas unika to jest pana własna decyzja, czy ktoś panu tak podpowiedział?” – zapytał dziennikarz Super Expressu

Piotr Żyła nie ominął tego pytania, ale odpowiedział: „Są zawody, po zawodach jak najbardziej można porozmawiać, ale w trakcie to nie do końca jest wskazane”.

Jednak wywiad zakończył się bardzo szybko

„Czy osiągnął pan już wewnętrzną równowagę po przykrych doświadczeniach rodzinnych?”

Piotr Żyła zaśmiał się, założył czapkę i śmiejąc się, odpowiedział: „Kurde, ale śniegu tu dużo nasypało!”.

To chyba pokazuje jaki ma stosunek do rozmów na tematy prywatne. 

Reklama

źródło: popularne.pl, sport.radiozet.pl, se.pl

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku