menu
Ewa Minge szczerze o swojej twarzy. „To nie jest efekt operacji plastycznych”
Ewa Minge szczerze o swojej twarzy. „To nie jest efekt operacji plastycznych”
Ewa Minge zdradziła bolesną prawdę o swojej twarzy. Niestety w ostatnim czasie znana projektantka doświadczyła bardzo przykrych sytuacji.

Z jej wyglądu zadrwili nawet tak znani dziennikarze, jak Michał Figurski czy Karolina Korwin-Piotrowska. W rozmowie z Fakt24.pl projektantka postanowiła opowiedzieć nieco więcej o swoim wyglądzie.

Jedna z najbardziej znanych polskich projektantek zdradziła, że wygląd jej twarzy związany jest z chorobą. Podkreśla, że nie jest to efekt operacji plastycznych, które jej się zarzuca. Projektantka zapewniła też, że ani jakiekolwiek problemy zdrowotne, ani nienawistne komentarze nie spowodują, że nie będzie wychodzić z domu.

– „Nikt na własne życzenie nie robi z siebie potwora! Zmiany na mojej twarzy nie są wynikiem operacji plastycznych, tylko wrodzonego niedorozwoju wątroby. Żyję z tym od urodzenia.”

Reklama

Jak się okazuje, to nie jedyne problemy zdrowotne Ewy. 10 lat temu zdiagnozowano u niej bowiem białaczkę. Leczenie onkologiczne również wpływa na jej wygląd. Szczęśliwie tę okropną chorobę udało się jej pokonać. Jej konsekwencje odczuwa jednak do dziś.

– „Lekarstwa mogę przyjmować tylko dożylnie. Nie piję alkoholu. Wciąż też chora wątroba daje o sobie znać. Pojawia się wówczas opuchlizna na twarzy, bo w niektórych miejscach zbiera się limfa. Wyglądam wówczas strasznie, ale staram się normalnie funkcjonować. Powtarzam wtedy: pracuję rękoma, a nie twarzą. W dzisiejszych czasach ludzie oszaleli na punkcie idealnego wyglądu, a przecież nikt nie jest doskonały. Ważniejsze od rysów twarzy jest co mamy w głowie.”

Ewa niejednokrotnie udowodniła, że jest osobą o naprawdę wielkim sercu. Pomaga bowiem osobom, które muszą stawić czoła podobnym problemom, co ona.

– „Obrażano mnie i moją rodzinę. Czułam się zaszczuta i bezsilna. Zamiast przejmować się nienawistnikami, założyłam Fundację Black Butterflies. Pomagamy w niej osobom z chorobami nowotworowymi, podtrzymujemy ich nadzieję i spełniamy marzenia.”


Źródło: polubione.com

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku