menu
Fani krzyczeli, że jest za wysoko, a on i tak skoczył ze sceny
Fani krzyczeli, że jest za wysoko, a on i tak skoczył ze sceny
W zeszłym tygodniu pokazywaliśmy Wam gościa, który nie upewnił się czy ilość osób pod sceną jest na tyle duża, aby można było bezpiecznie skoczyć w tłum. Zrobił to na tyle spontanicznie, że nawet gdyby ludzie byli to i tak chyba nie zdążyli by go złapać.

Dzisiaj mamy kolejnego amatora, który to stwierdził, że ilość osób pod sceną jest odpowiednia, oczywiście nie była. On jednak podniósł poprzeczkę, bo pomimo tego, że tłum krzyczał, że jest za wysoko to on i tak nie zwrócił na to uwagi.

Efekt tego był taki, że nie dość, że nikt go nie próbował łapać, a nawet mamy wrażenie, że ludzie się odsunęli to jeszcze ze sporej wysokości zarył głową i klatą w twardą ziemię.

Film się urywa, ale na końcówce widać, że chyba nie zbyt przyjemnie czuł się po tym locie.
Pamiętacie, że gdybyście mieli okazję na taką zabawę to upewnijcie się, że na dole ktoś Was będzie łapał. 

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku