Samozwańczy jasnowidz prowadzi działalność gospodarczą o nazwie "usługi paranormalne", a także przeprowadza kursy jasnowidzenia.
Na długo przed wybuchem pandemii koronawirusa, jasnowidz z Człuchowa przepowiedział, że „ludzie będą bali się oddychać”. Można się doszukiwać słuszności jego słów w kontekście epidemii i obowiązku noszenia maseczek.
Jackowski w ostatnim czasie kilkukrotnie wypowiadał się w sprawie epidemii koronawirusa. Teraz podzielił się kolejną wizją, która dotyczy pewnego jej następstwa.
Najpopularniejszy polski jasnowidz przewiduje, że w stolicy dojdzie do dużego protestu, zainicjowanego przez Śląsk. Jak twierdzi:
„Ten protest, który ma być w Warszawie, będzie dużym protestem, poważnym protestem. Ten protest będzie miał już swoje konsekwencje. Protest też pokaże, jak rząd jest zdeterminowany, przynajmniej na ten czas, do nieustępliwości.”
I dodaje:
„Cały czas mam odczucie, że w planie jako element awaryjny, jest przygotowany element ogłoszenia jakiegoś stanu. To nie musi być stan wyjątkowy, ani wojenny. Choć może to być taki stan.”
Źródło: twojenowinki.pl, youtube.com
Rozmowy na Facebooku