wyświetlenia
Tak było i tym razem kiedy to na filmie uwieczniono pewnego kierowcę, któremu nie spodobało się, że autor nagrania jechał środkowym pasem i go blokował. Na sam początek zaserwował autorowi miganie długimi światłami. Tak bardzo mu się spieszyło, że prawie przykleił się do zderzaka autora.
To było jego ogromnym błędem i przestrogą na przyszłość (mamy nadzieję, że wyciągnie z tego jakąś lekcję), ponieważ gdy on przyspieszał autor nagrania postanowił zwolnić zbliżając się do przejścia dla pieszych.
Momentalnie stał się sprawcą kolizji co zapewne zabolało go po kieszeni. W ten sposób stracił nie tylko czas ale również i pieniądze. Poniżej możecie zobaczyć nagranie do którego doszło na Alei Solidarności w Poznaniu.
PS. Ponoć sprawa nie została zgłoszona na policje. Kierowcy załatwili sprawę bez wzywania patrolu drogówki.
Rozmowy na Facebooku