11,938
wyświetlenia
wyświetlenia
Którego to już kierowcę widzimy, który przecenił swoje możliwości to nie jesteśmy w stanie zliczyć.
Ten gość postanowił trochę poszaleć swoją Corsą. Najwidoczniej miał bardzo duży zapas mocy pod maską i jej nie ogarnął. Pokaz driftów już od samego początku, jednak około 50 sekundy to już prawdziwe mistrzostwo. Koledzy też chyba byli zdziwieni tym numerem, który odstawił na sam koniec. Ciekawe czy jeszcze kiedyś powtórzy ten numer. Osobiście jednak nie polecamy odstawiać takich popisów.
Reklama
Rozmowy na Facebooku