Niektórzy kierowcy mają silną potrzebę pokazania, że ich auto jest lepsze szybsze, a oni ogólnie są lepszymi kierowcami.
Tak to zazwyczaj wygląda, gdy patrzy się na poczynania niektórych kierowców. Gość z poniższego filmiku ponoć chciał udowodnić, że jego auto spalinowe jest o wiele szybsze od elektrycznej Tesli. Na efekt jego popisu nie trzeba było długo czekać. Gość już chwilę po tym jak wcisnął gaz do dechy, nie był w stanie opanować pojazdu i wypadł z drogi. Niestety tym autem przez jakiś czas nie pojeździ jeżeli w ogóle będzie jeszcze w stanie go naprawić. Bardzo możliwe, że auto mogło trafić na aukcję. Pamiętajcie, lepiej czasem nie odwalać takich popisów, bo można bardzo szybko tego pożałować.
Reklama
Rozmowy na Facebooku