Chyba każdy kto miał rower jechał kiedyś nie trzymając rękoma kierownicy. Można tak jechać tyle, że jest to bardzo niebezpieczne. Niektórzy tak jadą, żeby wyprostować plecy po długiej jeździe rowerem inni dla zabawy albo, żeby się popisać. Powody są różne i wszystko idzie ok dopóki koło na coś nie wpadnie.
Wtedy momentalnie tracimy równowagę na rowerze i spotkanie z nawierzchnią jest nieuniknione. Okazuje się jednak, że są osoby, które tak pewnie czują się nie trzymając rąk na kierownicy, że wkładają je sobie do kieszeni. Tak właśnie zrobił gość z poniższego filmiku.
Jadąc rowerem schował ręce do kieszeni ortalionowej kurtki. Możliwe, że było mu bardzo zimno w dłonie albo zwyczajnie jest hardcorem. Finał jego jazdy był taki, że gdy zobaczył auto próbujące zawracać na wszystkich pasach w tym tym po którym on się poruszał nie był w stanie zmienić kierunku jazdy gdyż zaplątał się we własnych kieszeniach.
Jesteśmy ciekawi ile kosztowała go ta wątpliwa przyjemność jazdy z rękoma w kieszeniach i czy jeszcze będzie próbował tej magicznej sztuczki :D
Reklama
Rozmowy na Facebooku