Wrzucaliśmy kiedyś gościa, który twierdził, że obmyślił nowy sposób walki z przeciwnikiem. Dosłownie nikt nie miał z nim szans. Zawsze twierdził, że ludzie którzy mają z nim sparing nie są podstawieni (możecie go zobaczyć tutaj). Pod spodem jako bonus dorzucamy jeszcze jednego mistrza ;) Myśleliśmy, że nic tego nie przebije jednak mocno się myliliśmy. W internecie wypłynęło nagranie kolejnego mistrza, który powala swoich przeciwników chyba bez dotykania. Zapewne chodzi tutaj o jakąś niewidzialną energię. Nie znamy się dokładnie na tym. jednak już sam film wygląda dosyć zabawnie. Jesteśmy ciekawi czy taki mistrz zgodziłby się na udział w walce z np. pięściarzem i czy dałby mu radę. Z tego co widać na filmie powinien go znokautować po 2 sekundach od rozpoczęcia walki. Poniżej "mistrzowski" film.
Rozmowy na Facebooku