menu
Kiedy wejdziesz do windy tuż po wizycie dwóch Sebixów
Kiedy wejdziesz do windy tuż po wizycie dwóch Sebixów
Wchodzisz sobie do windy z pięknym lustrem. Niczego się nie spodziewasz. Chcesz wcisnąć odpowiedni guzik, ale coś jest nie tak. Chwila konsternacji i zastanowienia i nawet nie wiesz, że za chwilę będziesz miał niezłą niespodziankę.

Pierwsza nasza myśl była taka, że brawo dla mistrzów, którzy to zamontowali.  Już mieliśmy pisać kilka miłych słów na temat gości, którzy postanowili przymocować to lustro w ten sposób, ale jak się okazuje sprawa ma drugie dno. Najpierw obejrzyjcie ten filmik, a sami zobaczcie jak to wyglądało.

Reklama

A teraz wyjaśniamy. Okazało się, że w internecie jest też drugi filmik. A z niego wynika dość ciekawa historia. Jak zobaczycie na poniższym nagraniu, chwilę wcześniej wizytację miało tam dwóch rozbawionych chłopaków, którzy chcieli chyba poczuć się jak Rocky Balboa i zawalczyć sam na sam ze sobą. Niestety mieli tyle powera w łapach, że mocowanie lustra nie wytrzymało. 

Chwilę wcześniej

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku