To dopiero pechowy dzień w pracy no i przy okazji pechowy dzień klienta, który zamówił całą ciężarówkę piachu.
Oglądając film w pierwszym momencie myśleliśmy, że ktoś kogoś nie zobaczy i dojdzie do wypadku. Jednak tego co się stało kompletnie się nie spodziewaliśmy. Zastanawiamy się jedynie nad tym czy gość zapomniał co jest pod podjazdem, czy może kompletnie o tym nie wiedział.
Teraz będzie chyba potrzebował jeszcze więcej ciężarówek z piachem, żeby to zasypać. Ciekawi nas też jak udało się wyciągnąć tę załadowaną ciężarówkę. Ani jeden ani drugi tego dnia nie zaliczy do najszczęśliwszych.
Reklama
Rozmowy na Facebooku