menu
Kierowca z promilami dachował dostawczakiem w Łodzi
Kierowca z promilami dachował dostawczakiem w Łodzi
Codziennie słyszy się o tym, że jakiś pijany kierowca spowodował jakiś wypadek, pół biedy jeżeli nikt nie został poszkodowany.

Gorzej jednak kiedy kogoś pozbawił życia lub nawet zdrowia. Niestety w dalszym ciągu niektórym ludziom nie przemawia to do wyobraźni. My zaś nie rozumiemy co trzeba mieć w głowie, żeby w ogóle wpaść na pomysł, żeby po spożyciu alkoholu wsiąść za kierownicę samochodu. W Łodzi znalazł się właśnie taki amator jazdy pod wpływem, możliwe, że sobie myślał, że w sumie to nic mu nie jest i jak zwykle okazało się, że tylko tak mu się wydawało. Na poniższym filmie możecie zobaczyć jak zakończył swoją jazdę. Pomimo tego, że miał sporo w wydychanym powietrzu to jeszcze pędził lewym pasem. Jednak zrobił to tak nieudolnie, że najpierw zahaczył o auto autora nagrania, a następnie uderzył w bariery, tak prawie postawiło pionowo, a następnie dachowało. Z informacji podanych w internecie wynika, że na szczęście nikt nie został poszkodowany, a kierowca wydmuchał 1,7 promila. Poniżej jeszcze krótkie info, które znalazło się pod filmem.

"38-letni mężczyzna nie dostosował prędkości uderzył samochód autora, a następnie krawężnik i dachował. Sytuacja miała miejsce 3.11.2021 w Łodzi na wjeździe na aleje Włókniarza. Kierowcy Fiata Doblo nic się nie stało. Wydmuchał 1,7 promila."

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku