menu
Kobieta szybko zaorała Najmana w Wieluniu. Nie było mu do śmiechu
Kobieta szybko zaorała Najmana w Wieluniu. Nie było mu do śmiechu
Obiecywaliśmy sobie, że nie będziemy poruszali tego tematu, jednak po tym co widzieliśmy dzisiaj w internecie ciężko nam tego nie zrobić. Dlatego też pokrótce chcemy poruszyć temat i pokazać Wam co działo się pod urzędem w Wieluniu oraz w samym urzędzie. Nie spodziewaliśmy się, że do czegoś takiego dojdzie.

Zacząć należy od tego, że Stanowski i Najman od dawna nie pałają do siebie sympatią i już od dawna głośno jest o ich konflikcie. Ostatnio Najman znalazł się na językach z powodu organizowanej przez siebie gali MMA, której "bossem" został Andrzej Zieliński. Człowiek skazany prawomocnymi wyrokami za popełnione przestępstwa.

Wzbudziło to wiele kontrowersji. W związku z tym faktem miasto Kielce zerwało umowę na udostępnienie hali do zorganizowania tej gali. Dlatego też zaczęto poszukiwania nowego miejsca. Najmnowi udało się podpisać umowę na zorganizowanie gali w mieście Wieluń. To również było szeroko krytykowane. 

Apelowano do burmistrza o zerwanie umowy, jednak ten wziął Najmana w swoją obronę co bardzo zdziwiło internautów. Do Wielunia postanowił wybrać się Stanowski, gdzie był również i Najman. Już spotkanie przed urzędem wyglądało bardzo ciekawie, gdzie Najman usłyszał parę bardzo gorzkich słów prawdy. 

Chociaż uśmiechał się niewymownie to albo nie chciał przyjąć tego co słyszy albo tego nie zrozumiał. To jest pierwsze nagranie, które chcieliśmy Wam dzisiaj pokazać. Drugie totalnie nas zaskoczyło i wręcz nie wiemy co mamy na ten temat napisać. To trzeba zobaczyć chociaż my przyznamy szczerze musieliśmy włączać to dwa razy, bo na raz nie daliśmy rady.

Otóż burmistrz Wielunia zagrodził drogę Stanowskiemu, żeby ten pogodził się z Najmanem. Kompletnie nie dziwimy się Stanowskiemu, dlaczego miałby to zrobić i co to miałoby zmienić? Oglądacie to na własną odpowiedzialność. Jesteśmy ciekawi czy ta gala dojdzie do skutku.

Reklama

Burmistrz Wielunia zaproponował pojednanie

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku