menu
Królowa życia za kratami przeszła piekło. Dagmara w zamknięciu spędziła ponad rok
Królowa życia za kratami przeszła piekło. Dagmara w zamknięciu spędziła ponad rok
Dagmara Kaźmierska wspomniała swój pobyt w więzieniu. Jak długo tam była? Za kim tęskniła najbardziej i jak radziła sobie z tęsknotą?

Dagmara Kaźmierska to bez wątpienia Królowa Życia. Jej charyzmatyczna osobowość przyciąga przed telewizory tysiące fanów, którzy są oczarowani jej „luźnym” podejściem do życia i dystansem do siebie.

Dzięki temu nie tylko oglądają nowe odcinki programu z jej udziałem, ale też śledzą ją w social mediach oraz oglądają wywiady z nią w roli głównej.

Reklama

W jednym z najnowszych wywiadów, których udzieliła, opowiedziała o swojej przeszłości, która nie zawsze była tak kolorowa, jak jej obecne życie. Królowa życia siedziała w więzieniu i jak przyznała po latach, była tam 14 miesięcy.

Dagmara Kaźmierska w 2009 roku na wniosek Prokuratury Okręgowej w Świdnicy została zatrzymana za prowadzenie agencji towarzyskiej i skazana prawomocnym wyrokiem za działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, stręczycielstwo, sutenerstwo i zmuszanie kobiet do prostytucji.

„Nic tam się złego nie dzieje człowiekowi z wyjątkiem tego, że nie ma wolności, gdzie to jest najważniejsze, bo zdrowie masz. Najgorsze, co może być, jest rozłąka z bliskimi, tęsknota. To się nie da opisać” – powiedziała w programie W łóżku z Oskarem, zrealizowanym dla wp.pl.

Kaźmierska jest mocno związana z synem Conanem, który w chwili, gdy jego mama trafiła do więzienia, miał zaledwie 8 lat. Jak wspomina Dagmara, z powodu nieuniknionej rozłąki, przepłakała mnóstwo nocy i nie mogła się pogodzić z całą sytuacją. Tęsknota za dzieckiem była bowiem ogromna:

– „Ja całe noce wyłam. Ja byłam czarna, sina fioletowa z płaczu” – powiedziała Kaźmierska.

Podobnie reagował jej syn, który płakał w poduszkę. Po wyjściu na wolność uświadomiła sobie, że już nigdy więcej nie może doprowadzić do tak długiej rozłąki z dzieckiem.


Źródło: twojenowinki.pl

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku