menu
Lekarz namawia ja na aborcję widząc stan płodu! Dzielna mama powiedziała NIE i doprowadziła do cudu!
Lekarz namawia ja na aborcję widząc stan płodu! Dzielna mama powiedziała NIE i doprowadziła do cudu!
Holly Hodgson była w 12. tygodniu ciąży, kiedy została skierowana na badanie kontrolne USG. Wtedy lekarz wykrył, że jej dziecko ma wrodzoną wadę - wytrzewienie- powodującą, że maluszek ma dziurę w brzuszku,a część jego organów wewnętrznych rozwija się poza ciałem. W pierwszym odruchu lekarz poradził przyszłej mamie przerwanie ciąży, ponieważ właśnie tak robiły inne jego pacjentki, których dzieci cierpiały na tę przypadłość. Załamana matka nie miała pojęcia, co stanie się z jej synkiem i czy uda jej się donosić ciążę: "Mimo, że bardzo się bałam, to wierzyłam, że wszystko będzie dobrze. Niestety mój prowadzący lekarz powiedział, że powinnam przerwać ciążę. Byłam załamana, ale przed taką decyzją zdecydowałam się jeszcze na kolejną wizytę u zupełnie innego lekarza."Okazało się, że 90-95% dzieci z wytrzewieniem przychodzi na świat! Postanowiła, że urodzi dziecko, mimo ryzyka, że maluszek może przyjść na świat martwy lub umrzeć niedługo po porodzie.Na szczęście Teddy urodził się żywy na tyle

Holly Hodgson była w 12. tygodniu ciąży, kiedy została skierowana na badanie kontrolne USG. Wtedy lekarz wykrył, że jej dziecko ma wrodzoną wadę - wytrzewienie- powodującą, że maluszek ma dziurę w brzuszku,a część jego organów wewnętrznych rozwija się poza ciałem. W pierwszym odruchu lekarz poradził przyszłej mamie przerwanie ciąży, ponieważ właśnie tak robiły inne jego pacjentki, których dzieci cierpiały na tę przypadłość. Załamana matka nie miała pojęcia, co stanie się z jej synkiem i czy uda jej się donosić ciążę: 

"Mimo, że bardzo się bałam, to wierzyłam, że wszystko będzie dobrze. Niestety mój prowadzący lekarz powiedział, że powinnam przerwać ciążę. Byłam załamana, ale przed taką decyzją zdecydowałam się jeszcze na kolejną wizytę u zupełnie innego lekarza."


Okazało się, że 90-95% dzieci z wytrzewieniem przychodzi na świat! 

Postanowiła, że urodzi dziecko, mimo ryzyka, że maluszek może przyjść na świat martwy lub umrzeć niedługo po porodzie.


Na szczęście Teddy urodził się żywy na tyle silny, że można było podjąć leczenie! Jego mama nie mogła uwierzyć, że lekarz, który prowadził jej ciążę, proponował jej aborcję. 


"Wściekam się na samą myśl, że lekarz doradzał mi coś takiego, wiedząc, że 90% dzieci z wytrzewieniem przychodzi na świat bez większych komplikacji! "

Holly postanowiła podzielić się  swoją historię, aby inni rodzice  za namową niekompetentnych lekarzy nie podjęli najgorszej decyzji w swoim życiu!


Maluszek urodził się ważąc zaledwie 1,9 kg a jego wnętrzności zostały od razu umieszczone w specjalnej torbie  gdzie były zabezpieczone przed wszelkimi urazami. Po 13 dniach gdy brzuch dziecka urósł na tyle, że możliwy był zabieg, lekarze umieścili jego organy na miejscu. 


Wszystko jednak skończyło się dobrze - Teddy ma obecnie około 9 miesięcy i w ogóle po nim nie widać, że początki jego życia były tak dramatyczne.


Maluch dużo się śmieje i uwielbia zaczepiać ludzi, by z nimi porozmawiać. Holly jest ciągle wściekła na lekarza, którzy poradził jej aborcję.



Źródło: http://www.kidspot.com.au/

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku