Mężczyzna został bohaterem internetu po TYM geście solidarności z córką! Cudowny!

Oto Alistair Campbell, ojciec sześcioletniej Charlotte. Dziewczynka musi nosić implanty ślimakowe, więc żeby nie było jej smutno, Alistair załatwił sobie własny – trwały implant w postaci tatuażu.

Campbell zdecydował się na tak nietypową oznakę wsparcia gdy Charlotte otrzymała drugi z implantów. W rozmowie z BuzzFeed News, Alistair tak opisał przeżycia swojej córki: "Jej życie odmieniło się gdy otrzymała dar słuchu."

Mama Charlotte także musiała nosić implant, a z kolei jej brat, Lewis, nie rozstaje się z aparatem słuchowym. Nie była to więc niespodzianka, gdy okazało się, że Charlotte potrzebowała dwóch implantów, pierwszego już gdy miała zaledwie 4 lata.

W rozmowie z New Zealand Herald, Alistair podkreślił, że zdecydował się na tatuaż aby okazać jego miłość do córki. "Zawsze mogę po prostu zapuścić włosy," dodał.

Charlotte wielokrotnie określała tatuaż taty jako "fajny", ale jej mama uważa, że dziewczynka nie rozumie jeszcze w pełni znaczenia tego gestu wsparcia.

Alistair powiedział, że wykonanie tatuażu zajęło około 45 minut i "nie było szczególnie bolesne".

"Reakcja otoczenia była niesamowita. W większości opinie są pozytywne. Niektórzy oczywiście uważają, że to była głupota, ale nie przejmuje się tym. To sprawa dotycząca mnie i mojej rodziny."

Jak dla mnie, ten super tata zasługuje na to, że by każdy zobaczył jego wspaniały pomysł!