menu
Majty musiał mieć pełne. Nieudana jazda motocyklem po górskim zboczu
Majty musiał mieć pełne. Nieudana jazda motocyklem po górskim zboczu
Ekstremalna jazda stromymi zboczami jest tylko dla bardzo odważnych.

Wystarczy jeden fałszywy ruch i można zginąć, a przynajmniej mocno się poturbować. Ci motocykliści postanowili pojeździć ekstremalną drogą na zboczach w Kolorado. Wszystko szło idealnie do czasu, aż jeden z motocyklistów nie zapanował nad maszyną i wjechał w przepaść. Miał na tyle szczęścia, że przeżył upadek. Wylądował w oczku wodnym znajdującym się pomiędzy dwoma wodospadami. Wszystko nagrała kamera, którą umieścił na swoim kasku. Poniżej znajdziecie dwa filmiki. Jeden z urywkiem pechowego odcinka, ale w słabej jakości i drugi dłuższy z pełnym przejazdem. Akcja w tym drugim rozpoczyna się w 5 minucie i 40 sekundzie. 

Reklama

Lepsza jakość, akcja od 5:40

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku