Warto tutaj też wspomnieć, że lubiany jest za swój profesjonalizm, nietuzinkowe podejście do nagrywania programów kulinarnych, ciekawych komentarzy oraz za same podróże kulinarne. Można by tutaj było wymieniać długo za co kochają go internauci, dlatego też nie dziwi nas, że znowu trafiliśmy na ciekawe nagranie.
Tym razem internauci wychwycili dość ciekawy fragment z pewną zagwozdką lingwistyczną na temat języka węgierskiego. Wygląda na to, że nieświadomie możemy zaliczyć małą wtopę, nawet podczas wznoszenia toastu w języku węgierskim, dlatego warto posłuchać Pana Roberta.
My niewątpliwie skorzystamy z jego rady i przy wizycie na Węgrzech postaramy się zapamiętać to co właśnie opowiedział. Jak zwykle ciekawa informacja. Mamy nadzieję, że i Wam się przyda.
Rozmowy na Facebooku