Co byście zrobili gdyby wasze dziecko nagle poprosiło was o dostęp do waszej maszyny do szycia? Sonya Whittaker musiała wręcz siłą odrywać od niej swojego syna. W przeciwnym wypadku, chłopiec szyłby chyba 24 godziny na dobę! Gdy – wówczas 9-letni - Campbell Remess z Tasmanii, poprosił rodziców o pieniądze na kupno prezentów dla dzieci z lokalnego szpitala, musieli oni odmówić, gdyż sami ledwo wiązali koniec z końcem.Wobec tego, Campbell wpadł na inny pomysł – zamiast kupować prezenty, postanowił wykonywać je własnoręcznie. Nauczył się on korzystać z maszyny do szycia i wykonał drobne podarunki dla wszystkich chorych dzieci. W 2011 roku, chłopiec uszył pluszowego misia dla swojego taty, Nathana, u którego zdiagnozowano raka.Nathan twierdzi, że szycie pomaga mu się odstresować. To z pewnością unikalne hobby jak na 12-letniego chłopca.źródło: http://www.relayhero.com
Co byście zrobili gdyby wasze dziecko nagle poprosiło was o dostęp do waszej maszyny do szycia? Sonya Whittaker musiała wręcz siłą odrywać od niej swojego syna. W przeciwnym wypadku, chłopiec szyłby chyba 24 godziny na dobę! Gdy – wówczas 9-letni - Campbell Remess z Tasmanii, poprosił rodziców o pieniądze na kupno prezentów dla dzieci z lokalnego szpitala, musieli oni odmówić, gdyż sami ledwo wiązali koniec z końcem.
Rozmowy na Facebooku