menu
Miał być popis palenia gumy, a skończyło się spaleniem auta
Miał być popis palenia gumy, a skończyło się spaleniem auta
Palenie opon w aucie chyba każdy widział. To było jednak bardzo nietypowe. Właściciel miał nietypowe opony, które dawały niebieski dym.

Wszystko było by fajnie gdyby nie to, że ze wszystkim można przesadzić. Tak było tym razem. Zbyt długie palenie opon doprowadziło do tego, że wybuchły i w moment pojawił się ogromny ogień. Co spowodowało, że aż tak mocny nie wiemy, ale w jednej chwili auto stanęło w bardzo dużych płomieniach. Niestety filmik kończy się dość szybko i nie wiemy czy udało się uratować ten samochód. Obstawiamy, że jednak nie, bo taki pożar bardzo trudno ugasić jeżeli nie ma się odpowiedniego zapasu gaśnic. Filmik wrzucamy zatem ku przestrodze dla tych którzy lubią palić gumę. Poniżej wrzucamy również filmik z polski (dość stary), gdzie mechanik postanowił przetestować BMW klienta. Niestety również przegiął. Rozgrzał tak mocno katalizator, że nie można było go ugasić.

Reklama

To już jest klasyk :D

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku