menu
Miał ostre bóle brzucha i w końcu musiał być operowany. Po 3 godzinach wyciągnęli z niego żerującego brata bliźniaka
Miał ostre bóle brzucha i w końcu musiał być operowany. Po 3 godzinach wyciągnęli z niego żerującego brata bliźniaka
18-letni Narenda Kumar zgłosił się do lekarza z trudnymi do wytrzymania bólami brzucha. Od dziecka często wymiotował i miał problemy z wagą.

Lekarze  w jego miejscowości rozkładali ręce, bo nie potrafili zdiagnozować przyczyny tych dolegliwości.

Reklama

W końcu Kumar trafił do szpitala gdzie przeprowadzono dokładne badania w tym USG. U chłopaka wykryto „Fetus in fetu”, czyli tzw. płód w płodzie. Oznacza to, że w jego ciele znajdował się nierozwinięty płód, który na nim żerował. Do tej pory na całym świecie zanotowano tylko 200 przypadków takiego schorzenia.

To bardzo rzadkie zjawisko, ale czasem podczas ciąży bliźniaczej jeden płód wchłania drugi.

Jeszcze rzadziej zdarza się, żeby pasożyt żył, a, zdaniem lekarzy, tak było w przypadku niedorozwiniętego brata Narendy, który rósł ze względu na to, że zachodziły w nim procesy metaboliczne.

Reklama

Zlepek usunięty przez lekarzy miał aż 20 cm długości. Wystawał z niego sznur włosów długi na 2 metry. Skomplikowana operacja trwała 3 godzinny, jednak ostatecznie lekarzom udało się wyjąć z brzucha chłopaka wszystkie pozostałości po jego nienarodzonym bracie.

Skomplikowana operacja trwała ponad 3 godziny, ale zakończyła się pełnym sukcesem.

Reklama

Z udanej operacji syna najbardziej ucieszył się jego ojciec, który od lat zamartwiał się stanem zdrowia swojego dziecka.

Źródło: dailymail.co.uk

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku