menu
Mistrzyni w Lexusie wjechała na kładkę dla pieszych
Mistrzyni w Lexusie wjechała na kładkę dla pieszych
O tym co wyczyniają kierowcy samochodów pisaliśmy już wielokrotnie. Oczywiście wiadomo, że nie wszyscy ale są na naszych drogach tacy, którzy uważają, że mogą zrobić wszystko nie patrząc na zdrowie i życie innych uczestników ruchu drogowego. Niestety niektórzy z nich w ogóle nie powinni mieć prawa jazdy albo przynajmniej powinni być skierowani na jakieś specjalistyczne badania psychologiczne.

Są też tacy, którzy popełniają wykroczenia nie będąc świadomi, że łamią obowiązujące prawo. Ciężko nam jednak ocenić to co zrobiła pani z poniższego nagrania, której wyczyny zostały zarejestrowane na nowo oddanej do użytku kładki pieszo rowerowej w Tychach.

Na filmie widać, że pani przejechała przez nią, a następnie zawróciła. Co tutaj się wydarzyło? Ciężko nam to ocenić. Możliwe, że Pani się pomyliła, możliwe, że wjechała tam specjalnie. 

Jak informuje autor nagrania, przed samym rozpoczęciem nagrywani pani zwróciła się do autora słowami 

"Przepraszam - proszę Pana?!? Może pan zejść bo się pomyliłam?!". Można by było w to uwierzyć jednak dalej podaje, że "Tak naprawdę baba wjechała Lexusem na niemieckich blachach na kładkę dla pieszych i rowerzystów dlatego że w dzień kobiet jej się spieszyło i chciała ominąć korek myślała że przejedzie przez kładkę i park nie zważając na przechodniów i rowerzystów... "

Jaka była prawda tego się pewnie nie dowiemy. Sami możecie ocenić jazdę tej pani.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku