Okazuje się, że tak!
To jeszcze nie czas, by na dobre schować jesienne płaszcze do szafy. Pogoda szykuje prawdziwą niespodziankę. Wszystko dzięki temu, że wprost z Półwyspu Iberyjskiego napłynie do nas ciepła niespodzianka.
Jeszcze tylko przez trzy dni będziemy znosić skutki niżu Jarosław. W całej Polsce prawie do końca tygodnia temperatury w dzień nie przekroczą 10 stopni Celsjusza.
Od soboty czeka nas jednak zmiana na plus.
W sobotę wraz z nasunięciem się frontu ciepłego zacznie do nas docierać biskajskie ciepło i na zachodzie, w centrum i na południu temperatura podskoczy do 11-13 stopni. W niedzielę już w całym kraju będzie powyżej 10 stopni. Wahać się będzie od 10-11 na północy do 13-15 w centrum, na zachodzie i południu.
Jak prognozują synoptycy Cumulusa, "złota, polska jesień” nie odpuści nas jeszcze i po kilku chłodniejszych dniach w następnym tygodniu ponownie podskoczy temperatura.
Synoptycy prognozują, że w południowo-wschodniej części Polski temperatura będzie sięgać wówczas nawet 20 kresek powyżej zera. Z najnowszych prognoz wynika, że najcieplejszym dniem będzie przyszła środa.
Jeśli prognozy się potwierdzą, to przymrozki zawitają do nasz po 13 listopada.
Źródła: wiadomosci.wp.pl, popularne.pl, pikio.pl
Rozmowy na Facebooku