
3,781
wyświetlenia
wyświetlenia
Kiedy Charlie Luske wyszedł na scenę w holenderskiej edycji The Voice nie wyróżniał się niczym szczególnym! Jednak gdy tylko zaczął śpiewać jurorzy od razu wiedzieli, że trafił im się ktoś wyjątkowy! Gdy usłyszeli ledwie pierwsza linijkę piosenki „It's a Man's World” każdy oferował mu już miejsce w swojej drużynie! Posłuchajcie sami i dajcie znać, czy zgadzacie się z opinią jurorów!
Rozmowy na Facebooku