menu
Narwany kierowca TIRa blokuje autostradę A4 i biega za busem
Narwany kierowca TIRa blokuje autostradę A4 i biega za busem
Kolejny przykład "zawodowego" kierowcy którego zachowanie jest poniżej krytyki.

Mamy wrażenie, że ostatnio to jakaś plaga filmików w których głowni bohaterowie to kierowcy ciężarówek. Nie tak dawno pisaliśmy o dwóch takich, którzy prawa jazdy raczej nie powinni mieć, a tu dzisiaj kolejny, którego zachowanie ciężko nawet skomentować. Na nagraniu, które pojawiło się w sieci widzimy jak na autostradzie A2 tworzy się korek na zjazd na drogę ekspresową. W oddali widać jak kierowca ciężarówki wykonuje gwałtowne manewry. Gdy autor nagrania podjeżdża bliżej widać, że kierowca TIRa zajechał drogę kierowcy busa, zatrzymał ciężarówkę, wyskoczył z kabiny i zaczął biec w stronę busa. Od razu napiszemy, że co by tutaj nie zrobił kierowca busa to nie powinno się blokować autostrady ciężarówką. No chyba, że miała miejsce kolizja lub kierowca zachowywał się jak pijany co i tak nie powinno mieć miejsca, ponieważ powinno się spisać numery i zgłosić sprawę na policję. Następnie kierowca busa rusza omijając ciężarówkę i jedzie dalej. To jednak nie był koniec historii, ponieważ kierowca ciężarówki nie odpuścił i ponownie zajechał drogę busowi blokując dwa pasy autostrady. Po raz kolejny wyszedł z kabiny i biegał po autostradzie. Z informacji od autora wynika, że całe nagranie trafiło na policję. Jesteśmy ciekawi czy kierowca został ustalony i czy za swoje zachowanie zostanie ukarany. Poniżej jeszcze info z kanału na którym pojawiło się nagranie.

"Kierowca ciężarowego najpierw niebezpiecznie (wjeżdżając przed jadący lewym pasem samochód) wyprzedza innego uczestnika ruchu , a następnie go blokuje i biega za nim po autostradzie. Kierowca ciężarówki najprawdopodobniej zdrenowało to, że busik zamiast ustawić się na prawym pasie poruszał się środkowym, aby w ostatniej chwili zjechać na pasy zjazdowe. A to spowalniało kierowce ... Nagranie zostało także wysłane na Policje

24.09.2021 A2 na wysokości S5/S11"

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku