Pani Sylwia po 14 latach odeszła z teleturnieju „1 z 10”. Tadeusz Sznuk zaskoczył widzów jej decyzją
wyświetlenia
Pod artykułem dwa nagrania
Informacja o jej odejściu pojawiła się podczas finału 151. edycji programu. Tadeusz Sznuk, prowadzący „1 z 10”, poinformował widzów, że to ostatni odcinek, w którym pani Sylwia pojawiła się w studiu. – Pani Sylwia postanowiła, że to jest nasze ostatnie spotkanie. Dziękujemy jej za ponad czternaście lat pracy i tysiące uśmiechów - powiedział na antenie.
Po emisji programu w mediach społecznościowych pojawiły się setki komentarzy od widzów, którzy nie kryli wzruszenia. „Nie będzie już tak samo”, „Zawsze emanowała spokojem i klasą”, „To była dusza programu” - pisali internauci.
Sama pani Sylwia w krótkim nagraniu podziękowała widzom i ekipie teleturnieju za wszystkie wspólne lata. Przyznała, że decyzja o odejściu była trudna, ale teraz chce poświęcić więcej czasu rodzinie. - Nie mówię do widzenia, mówię do zobaczenia - zakończyła.
Jej odejście to nie tylko zmiana personalna, ale też symboliczny moment w historii programu, który od niemal 30 lat pozostaje jednym z najchętniej oglądanych teleturniejów w Polsce. Trudno wyobrazić sobie „Jeden z dziesięciu” bez pani Sylwii, która stała się nieodłączną częścią jego charakteru i atmosfery.
Drugie nagranie pod reklamą
Rozmowy na Facebooku