Para młoda brała ślub tuż przed koncertem Taylor Swift. To co wydarzyło się po koncercie zapamiętają na zawsze.

Dla superfanki Taylor Swift, Katy Harris, Piątek był prawdziwym snem na jawie.12 Czerwca, Harris i jej narzeczony Chirs, wzięli ślub na parkingu przed Lincoln Financial Field w Philadephii, gdzie tej nocy Taylor Swift miała występ, będący częścią jej trasy "1989 World Tour".Harris podzieliła się swoimi planami na Instagramie w zeszły Wtorek: złożyć przysięgę przed występem, i udać się na niego w ślubnych ubraniach.Po koncercie, para otrzymała niesamowity podarunek ślubny: możliwość zrobienia sobie zdjęć z samą Taylor."W przeciągu 24 godzin poślubiłam miłość mojego życia, i spotkałam moją bohaterkę", napisała Harris na Instagramie. "Jeśli to sen, nie budźcie mnie."Według Just Jared, to mama Swift odszukała parę w tłumie, po przeczytaniu ich historii na Instagramie.Pierwotnie ślub zaplanowany był na Listopad 2014 roku, - 25 urodziny Swift – ale para zdecydowała się go przełożyć.Wygląda na to, że się opłacało.