2,084
wyświetlenia
wyświetlenia
Tak to wygląda, gdy się nie zna przepisów.
Wydawało by się, że zawodowy kierowca, a już w szczególności taksówkarz, który posiada odpowiednie licencje na przewóz osób i zazwyczaj porusza się po terenie miasta powinien doskonale znać przepisy prawa i wiedzieć kiedy należy zachować szczególną ostrożność. Powinien doskonale wiedzieć do ilu wypadków i potrąceń dochodzi na przejściach dla pieszych. Ten taksówkarz jednak twierdził, że on nic złego nie zrobił. Sami zobaczcie w jaki sposób się tłumaczył i jaki był finał tego zatrzymania.
Reklama
Rozmowy na Facebooku